sobota, 12 lipca 2014

Materiał po ostatniej korekcie :). Ponad 100 stron. Wiersze z wielu lat. 15 grafik. Świadectwo przeżyć i przemian: od zająca do lwa, od wróbla do orła, od gwiazdki spadającej z nieba do słońca... Sporo mroku i jeszcze więcej światła.
Oto mała zapowiedź tej przemiany:


zając

serce zaczyna walić
uszy wydłużają się w słuchy
oddech przyspiesza

strach
porasta mnie sierścią
lęku

kicam
do pokoju obok
cicho cichutko
na omszałych skokach
cicho cichutko
bezszelestnie
przysiadam na omyku
oczy jak paciorki
wytrzeszczam
i w napięciu czekam

co będzie

śrut bolesnych słów
wnyki podstępnego karceru
czy tylko klatka samotności

wyczekująco i nerwowo

strzygę słuchami



I gdy ślad po zającu zniknął...


***

śmiałeś się z wróbla
jestem orłem
tresowałeś sukę
jestem wilkiem
drżał przed tobą zając
ryknie lew

niespodziewanie słodko pachnie
twój strach


Muszę się spieszyć z publikacją, bo zanim książka wyjdzie z drukarni zdążę na blogu zaprezentować jej zawartość :). Myślę, że najpóźniej z końcem lipca Jak kropla... ukaże się.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz